Pytania i odpowiedzi

Czy prawdą jest, że Rząd popiera budowę kopalni w rejonie Zawiercia?

21 grudnia 2017 roku Rathdowney Polska sp. z o.o. przesłał do samorządowców z gmin Zawiercie, Łazy, Ogrodzieniec, Poręba oraz województwa śląskiego, wojewody, parlamentarzystów, europosłów wystąpienie, informujące o wsparciu Projektu OLZA przez Ministerstwo Rozwoju. Postanowiliśmy to wyjaśnić. Na podstawie informacji uzyskanych z Ministerstwa Rozwoju wynika, że Rathdowney jako poparcie dla swojego projektu przedstawia pismo z biura byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Tadeusza Kościńskiego. Pismo to nie posiada jednak znaków i sygnatur, które mają wszystkie oficjalne pisma w korespondencji Ministerstwa. Jeśli ich nie posiada jest pismem nieformalnym. które nie opiera się na decyzjach władz rządowych.

2 tygodnie wcześniej przedstawiciele firmy Rathdowney przekazali urzędnikowi prospekty marketingowe oraz jednostronicową informację, składającą się ze sloganów, mówiących o  możliwości osiągnięcia przez Polskę pozycji lidera przemysłu w Europie dzięki budowie kopalni (!?), że firma cieszy się poparciem lokalnej społeczności i władz samorządowych (??), prace wydobywcze będą bezpieczne dla środowiska jak i dla ludności (?!), pomagają im eksperci z uznanej uczelni AGH w Krakowie (??).

W tej sytuacji przesłaliśmy wyjaśnienia do Podsekretarza Stanu Tadeusza Kościńskiego z kopiami do adresatów jego wystąpienia, które pozostało bez odpowiedzi.

Wystąpiliśmy też o wyjaśnienia do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju oraz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wydzielonych z Ministerstwa Rozwoju.

W odpowiedzi 30 marca br. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju poinformowało Stowarzyszenie, że „proces przyznania koncesji dla spółki Rathdowney Polska jest osobną procedurą administracyjną, w której byłe Ministerstwo Rozwoju, ani powstałe na jego bazie Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii oraz Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju nie są stronami.”

Natomiast odpowiedź z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii z 24 sierpnia br. wyjaśnia, że od utworzenia resortu nie było spotkania z przedstawicielami Rathdowney, tylko telekonferencja z V-ce Ministrem Kościńskim, która nie była nawet protokołowana.

Wynika z tego, że  nie ma formalnej procedury i działań Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz tego inwestora. Byłoby dziwne, gdyby Rząd RP formalnie popierał inwestycję, która zagraża zasobom wody pitnej dla znacznej części Zagłębia Dąbrowskiego i Śląska.

Mamy również zapewnienie Posłanki z okręgu sosnowieckiego, że obecna przełożona T,Kościńskiego, minister J.Emilewicz nie potwierdziła wsparcia dla projektu OLZA.

Od incydentalnego wystąpienia w grudniu ubiegłego roku, nie spotkaliśmy się z powoływaniem się przez RTH na wsparcie Rządu.

Czy Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie wspiera rzeczywiście RTH?

Rathdowney Polska wspiera się autorytetem Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Postanowiliśmy sprawdzić czy firma faktycznie ma podpisane umowy z AGH lub czy pracownicy uczelni współpracują z komercyjnym inwestorem w ramach indywidualnych umów. Wyniki prac przy zastosowaniu każdego z wariantów mają inną rangę.

RTH korzysta z opracowania wykonanego przez pracowników AGH. To polemik z raportem ekspertów Multiconsult z 2016 r.(dostępny na naszej stronie), będącym realistyczną ocenę zagrożeń dla regionu w przypadku budowy kopalni. Warto porównać obydwie analizy i dodatkowo zapoznać się z raportem technicznym zleconym przez kanadyjski oddział  Rathdowney Resources Ltd brytyjskim ekspertom SRK  Consulting NI 43-101 Technical report on a preliminary economic assessment of the OLZA zinc-lead projekt of Poland z grudnia 2014 roku, który można znaleźć pod linkiem http://www.rathdowneyresources.com/i/pdf/rdr/U6121_Olza%20PEA_Final_lr.pdf). Autorzy tego raportu informują, że powstał na podstawie  danych uzyskanych z  polskiego oddziału RTH, w tym dr M.Czopa z AGH. Warto zauważyć, że raport zlecony przez polski oddział RTH nie przywołuje informacji z raportu kanadyjskiego. Autorzy proponują czekać na zakończenie badań, ale z przekonaniem twierdzą, że nie będzie żadnych zagrożeń.

Widząc wiele sprzeczności pomiędzy raportem RTH opublikowanym w Kanadzie i opracowaniem pracowników AGH rozsyłanym w Polsce, postanowiliśmy wyjaśnić udział Akademii Górniczo-Hutniczej w pracach nad projektem kopalni w rejonie zawierciańskim. W tym celu Stowarzyszenie wystąpiło do Rektora prof. dr hab. Tadeusza Słomki:

– Pismem 21/09/2017 z zapytaniem czy uczelnia podziela opinie dr M.Czopa wygłaszane na spotkaniach z mieszkańcami i czy faktycznie reprezentuje on AGH (dostępne na stronie Stowarzyszenia),

– Wnioskiem nr 18/03/2018 z 9.03.2018 o odpowiedź czy AGH realizowała w latach 2010 -2018 badania na rzecz Rathdowney Polska lub Rathdowney Resources oraz czy pracownicy uczelni podpisali klauzulę o osobistej odpowiedzialności za wyniki tych prac.

Na pierwsze z wymienionych pism Rektor AGH nie udzielił odpowiedzi. Drugie nie zostało do dnia dzisiejszego ostatecznie rozpoznane. W tej sytuacji będziemy dochodzić prawa dostępu do informacji publicznej przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie.

Nie znaleźliśmy również informacji, potwierdzających prowadzenie przez AGH prac nad złożami i ewentualną lokalizacją kopalni w rejonie zawierciańskim w recenzji dokonań naukowych dr M.Czopa dokonanej przez prof. dr hab. J. Górskiego z kwietnia 2017 (recenzja jest dostępna w Internecie). Potwierdza to nieformalne zaangażowanie tego pracownika AGH, ale nie potwierdza zaangażowania w ten projekt samej uczelni.

Reasumując:

Rektor AGH nie ujawnił czy i jakie prace pracownicy uczelni wykonywali lub wykonują na zlecenie RTH, co narusza ustawę o dostępie do informacji publicznej, przez uczelnię finansowaną ze środków publicznych.

Pytania Stowarzyszenia spowodowały jednak reakcję – po przesłaniu wniosku Stowarzyszenia z dokumentów giełdowych w Kanadzie zniknęła informacja o współpracy RTH z AGH.

Stowarzyszenie nie jest oczywiście przeciwko udziałowi AGH czy innych uznanych uczelni w Polsce w procesie projektowania kopalni, uważa jednak, iż współpraca taka powinna być absolutnie przejrzysta. Jeśli AGH jest doradcą RTH to nie może być równocześnie niezależnym ekspertem i tym samym musi zostać całkowicie wyłączona z prac czy doradztwa dla samorządów i dla Rządu w tych samych sprawach, czyli złóż cynku i ołowiu oraz innych metali w rejonie Zawiercia.

Skąd Stowarzyszenie czerpie informacje nt. oddziaływania kopalni cynku i ołowiu z procesem flotacji i składowiskami szlamów poflotacyjnych?

Prawo obowiązujące w Polsce i Unii Europejskiej a także w Kanadzie, zobowiązuje przedsiębiorców do udzielania rzetelnej informacji lokalnej społeczności. Ma ona dać mieszkańcom wiedzę o wszystkich zagrożeniach i uciążliwościach planowanej inwestycji, aby mogli podjąć decyzję czy zgadzają się na warunki przedsiębiorcy czy nie.

Rathdowney Polska odmawia udostępniania wyników badań i wszelkich analiz, twierdząc, że nie zostały jeszcze ukończone. To nie przeszkadza im twierdzić, że nie będzie żadnych zagrożeń dla zdrowia, środowiska i gospodarki regionu (prospekty, video na BIP). Z drugiej strony informacje nt. zagrożeń, wynikających z wydobycia rud cynku i ołowiu, przetwarzania oraz składowania odpadów w rejonie Bytomia, Olkusza, Chrzanowa (…) i na świecie są powszechnie dostępne.

Ponadto, mamy w swoim gronie członków i sympatyków z wykształceniem i doświadczeniem zawodowym przydatnym w ocenie inwestycji. Są to specjaliści od spraw ochrony środowiska, odpadów, hydrologii, chemii, metalurgii, budownictwa, dziennikarze, prawnicy, górnicy,…

W latach 60-70-tych przeprowadzono w naszym regionie rzetelne badania złóż, których wyniki są możliwe do pozyskania. Z kolei w latach 2014-2016, na zlecenie lokalnych władz, a także przedsiębiorstw, zostały opracowane analizy oddziaływania potencjalnej kopalni cynku i ołowiu zlokalizowanej w rejonie zawierciańskim:

Ø dr hab. Jerzy Cabała i dr Jarosław Badera – Społeczne i środowiskowe uwarunkowania budowy kopalni rud cynku i ołowiu na terenie gminy Łazy – kwiecień 2014,

Ø dr K.Filipek – Analiza ryzyk, ze szczególnym uwzględnieniem ryzyka dla systemu zaopatrzenia w wodę, dla obszaru Zawiercia w związku z planowaniem budowy kopalni cynku przez koncern Rathdowney – maj 2015,

Ø Multiconsult Polska – Analiza wpływu potencjalnej budowy kopalni cynku i ołowiu w okolicach Zawiercia na otoczenie – luty 2016.

Wnioski polskich analiz są zbieżne z Raportem technicznym zleconym przez kanadyjski oddział Rathdowney Resources Ltd brytyjskim ekspertom SRK  Consulting NI 43-101 Technical report on a preliminary economic assessment of the OLZA zinc-lead projekt of Poland z grudnia 2014 roku –http://www.rathdowneyresources.com/i/pdf/rdr/U6121_Olza%20PEA_Final_lr.pdf), dostępny na kanadyjskich stronach firmy i giełdy w Toronto.

Zapisy kanadyjskiego raportu są wiarygodne (z uwzględnieniem ograniczeń wymienionych przez autorów), gdyż podawanie nierzetelnych informacji na giełdzie kanadyjskiej jest karalne.

Zarówno kanadyjski raport zlecony przez RTH jak i 3 analizy wymienione powyżej, potwierdzają istnienie zagrożeń. Budowa nowoczesnej, przyjaznej środowisku oraz odpowiedzialnej społecznie kopalni cynku i ołowiu nie jest możliwa przy zastosowaniu projektowanych metod górniczych, gwarantujących Rathdowney Polska Sp. z o.o. lub przyszłemu inwestorowi zysk z wydobycia kopaliny. Wydobycie i przetwarzanie rud Zn-Pb przez kilka-kilkanaście lat pozostawi nieodwracalne szkody w środowisku, obiektach i na powierzchni ziemi. Zmieni na wiele pokoleń kierunki rozwoju regionu.

Najwięcej aktualnych informacji nt. planów firmy oraz jej sytuacji finansowej znajdziecie Państwo na stronach kanadyjskich  RTH oraz giełdy w Toronto.

Szczególnie polecamy dostępny w internecine ostatni raport finansowy Rathdowney Resources LTD “Condensed Interim Financial Statements for the three and six months ended June 30, 2018 and 2017”.       

Stowarzyszenie, zgodne ze swoim statutem, informuje o zagrożeniach dla zdrowia, środowiska i gospodarki. Każdy adresat naszej korespondencji może skorzystać z tej wiedzy lub nie, pamiętając o ciążącej na nim odpowiedzialności.

Jaka decyzja, otwierająca lub blokująca możliwość budowy kopalni, spoczywa w rękach radnych?

Każdy samorządowiec, a także przedsiębiorca wie, że inwestycję można zaplanować i rozpocząć proces uzyskiwania kolejnych decyzji administracyjnych dopiero wtedy, gdy w dokumentach planistycznych danej gminy jest zapisane właściwe przeznaczenie terenu.

Ani w studium uwarunkowań ani w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Zawiercia, Łaz, Ogrodzieńca i Poręby nie ma miejsca, w którym można zgodnie z prawem zlokalizować kopalnię i osadniki na szlamy na 150 ha. Aby upewnić się co do stanu istniejącego, wystąpiliśmy do prezydenta Zawiercia i burmistrzów gmin Łazy,  Poręba i Ogrodzieniec z zapytaniami:

Czy Rathdowney Polska sp. z o.o. lub inne podmioty złożyły w tutejszym Urzędzie wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub studium uwarunkowań w kierunku wydobywczym?

Czy zostało wszczęte postępowanie w zakresie wymagającym zmiany przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne?

 

A także do Ministerstwa – czy wydano zgodę na zakup gruntu przez Rathdowney w powiecie zawierciańskim lub olkuskim?

Na wszystkie zapytania otrzymaliśmy odpowiedź negatywną.

Często słyszymy, że Warszawa już się zgodziła. W odpowiedzi na jedno z pytań dementowaliśmy na tej stronie tego typu plotki.

Procedowanie musi być prowadzone zgodnie z obowiązującą, bardzo precyzyjną legislacją! A pierwszym krokiem inwestora w tym przypadku powinien być wniosek o zmianę Studium uwarunkowań. Po podjęciu Uchwały Rady o przystąpieniu do sporządzenia Studium zainteresowane strony mają 21 dni na złożenie wniosków. Po wykonaniu projektu studium przez specjalistyczną firmę, dokument jest upubliczniany –  zainteresowane strony mają 21 dni na wniesienie uwag, mogą uczestniczyć w dyskusji publicznej.

Po wprowadzeniu uwag projekt jest opiniowany przez: komisję architektoniczno-urbanistyczną, starostę powiatowego, gminy sąsiadujące, wojewódzkiego konserwatora zabytków, wojewódzkiego inspektora sanitarnego, regionalnego dyrektora ochrony środowiska, i inne organy (m.in. wojska, ochrony granic, bezpieczeństwa państwa, nadzoru górniczego, administracji geologicznej).

W następnej kolejności projekt uzgadnia Zarząd Województwa. I ostatecznie Rada Gminy / Miasta uchwala Studium uwarunkowań i  zagospodarowania przestrzennego.

Oczywiście projekt może wracać kilkakrotnie do konsultacji, projekt nie musi być rozpatrywany indywidulnie – ale w bloku z innym wnioskami złożonymi wcześniej i później. Od listopada 2008 roku konieczne jest również przeprowadzenie strategicznej oceny i opracowania przez inwestora oddziaływania na środowisko.  Uzgodnienia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego mają podobny przebieg.

Reasumując:

Zgodnie z obowiązującą legislacją pierwszym krokiem do uzyskania koncesji na wydobycie, pozwoleń budowlanych, pozwoleń środowiskowych jest miejscowy plan zagospodarowania miasta/ gminy (wynikający ze studium uwarunkowań) – a te są uchwalane przez naszych radnych w Radzie Miasta / Gmin. Dotychczas RTH, mimo licznych zapowedzi,  nie wystąpił z wnioskiem.

Dwa ostatnie sondaże podają, że 77 i 93% internautów jest przeciwko budowie kopalni. Myślicie Państwo, że znajdzie to odbicie w wynikach wyborów samorządowych?

Czy będą problemy z wodą? Czy kopalnia będzie miała negatywy wpływ na środowisko wodne?

Przy tej okazji porównajmy prospekt marketingowy RTH z maja 2018, udostępniony na stronie PROJEKTU OLZA, z powszechnie dostępnymi dokumentami – w obszarze wody. Prospekt zawiera treści sprzeczne z 3 zleconymi analizami z lat 2014-2016 nt. wydobycia i przetwarzania rud cynku i ołowiu w rejonie zawierciańskim, Raportem technicznym wykonanym w 2014 roku na zlecenie kanadyjskiego RTH, literaturą popularno-naukową, i in.

Na pytanie „Czy kopalnia będzie miała negatywny wpływ na środowisko wodne?” pada odpowiedź: „ Kopalnia nie będzie miała negatywnego wpływu na wody powierzchniowe i podziemne. Na badanym obszarze występuje kompleks tzw. iłów kajprowych, który stanowi nieprzepuszczalną warstwę gwarantującą naturalną barierę i ochronę przed występowaniem niekorzystnych zjawisk. Ponadto w przypadku budowy kopalni zastosowane zostaną nowoczesne technologie, które zagwarantują, że jakość wody nie ulegnie zmianie.

Tej wypowiedzi przeczą poniższe zapisy kanadyjskiego Raportu technicznego z grudnia 2014 (podaliśmy stronę internetową przy poprzednich wpisach):

Wg rozdziału 25.1.3 „głównym wyzwaniem będzie gospodarka wodami”.

W rozdziale 20.2.3, zapisano że pokłady projektu OLZA są głownie w triasie, w którym znajduje się woda wysokiej jakości  dostarczana do gospodarstw domowych I rolniczych oraz wykorzystywana przez przemysł.

Wg rozdziału 1.14.9 „Zastosowane zostaną pasywne systemy służące zmianie kierunku cieków powierzchniowych, zanim woda mogłaby dotrzeć do obiektów kopalni”.

Wg rozdziału 1.16.2.3. „dopływ wody do kopalni (…) w okresie eksploatacji kopalni wynosi do 115 m3/min” (60 mln. m3/rok – pojemność jeziora Goczałkowice).

Wg rozdziału 16.13.8.1. Lej depresji dla poziomu triasowego w ciągu 5 lat będzie sięgał 7 km od złoża, poziom wód może obniżyć się w studniach średnio o 22m, dla poziomów czwartorzędowych ma kształt litery U  (strona 234 Raportu).

Wg artykułu M.Czopa pt. „Zagrożenia środowiska wodnego związane z likwidacją górnictwa rud cynku i ołowiu w Małopolsce” nastąpi skażenie studni i wód powierzchniowych podnoszącymi się wodami wypłukującymi zanieczyszczenia z pokładów kopalni – wyłączając je na zawsze z użytkowania.

Raport techniczny odnosi oddziaływanie do 5-8 lat. Wydłużenie funkcjonowania lub zwiększenie wydobycia zwielokrotni opisane zjawiska.

Woda musi być pompowana w trybie ciągłym bez względu na prowadzenie eksploatacji – 1 godzina przerwy może doprowadzić do zatopienia kopalni.

Firma zadeklarowała w aPGW (aktualizacja Planu Gospodarowania Wodami) jako skutek budowy kopalni, możliwość nieosiągnięcia dobrego stanu wód (tzn. zgodnego z normami) zarówno dla wód powierzchniowych jak i podziemnych na znacznym obszarze województwa śląskiego i małopolskiego: JCWPd: PLGW200084, PLGW2000112, PLGW2000113, PLGW2000130 oraz  dla  JCWP: RW2000621231, RW2000621229, RW200062128329, RW20008212859.

Będzie to skutkować wzrostem kosztów ponoszonych przez mieszkańców i podmioty gospodarcze korzystające z wód oraz być może karami dla Polski za niedotrzymywanie standardów wynikających z legislacji Unii.

W tej sytuacji skierowaliśmy zapytania do 4 zarządzających wodociągami w kluczowych gminach:

Czy dokonano oceny ryzyka dla prowadzonego zaopatrzenia w wodę mieszkańców i podmioty gospodarcze, przez niezależną, obiektywną jednostkę, w celu uzyskania opinii o konsekwencjach uruchomienia na terenie 4 gmin kopalni cynku i ołowiu?

Czy zostało przeprowadzone oszacowanie zysków i strat?

Czy Spółka i Gmina będą w stanie ponieść koszty modernizacji,..

Na wszystkie pytania otrzymaliśmy odpowiedź negatywną.

Tylko RZWiK w Zawierciu zlecił w 2015 roku Analizę ryzyk, ze szczególnym uwzględnieniem ryzyka dla systemu zaopatrzenia w wodę, dla obszaru Zawiercia w związku z planowaniem budowy kopalni cynku przez koncern Rathdowney.

 

Reasumując:

Błędne założenia z pewnością będą miały wpływ na:

niewłaściwe opracowanie kluczowych dokumentów: studium wykonalności, prognozy oddziaływania na środowisko, raportu oddziaływania na środowisko, wniosku o wydanie pozwolenia zintegrowanego,…

brak wymaganych zabezpieczeń i co za tym idzie realnego oszacowania kosztów inwestycji.

Polak zużywa średnio 1600 m3 wody/rok (tyle co Egipcjanin) – 3x mniej niż przeciętny Europejczyk. Budując kopalnie – spowodujemy nieodwracalne skażenie ujęć wody ze zbiornika 454, z których korzystają nasze 4 gminy.

Utracimy dostęp do czystej, nie wymagającej uzdatniania wody, a ewentualne zyski nie skompensują kosztów naprawy szkód.

Czy zabudowa nad eksploatowanym złożem i lejem depresji będzie zagrożona?

Czego możemy dowiedzieć się z prospektu RTH z maja br.?

Na pytanie „Czy działalność wydobywcza może doprowadzić do uszkodzenia terenów powierzchniowych?”
Firma odpowiada: „ Ze względu na wymogi technologiczne obecne w polskim prawie od 1995 roku ryzyko uszkodzenia obiektów powierzchniowych jest teraz znacznie ograniczone. Ponadto, w wyniku zastosowania nowoczesnych rozwiązań technologicznych takie ryzyko jest zminimalizowane w największym możliwym stopniu, gwarantującym brak odczuwalnego wpływu na powierzchnię.”

 

W rozdziale 1.4.1 kanadyjskiego Raportu technicznego RTH zapisano dla złoża Zawiercie 3, że „Granice koncesji wyznaczone zostały zasadniczo w sposób minimalizujący obecność terenów miejskich w obrębie koncesji. Pewne ograniczone obszary zabudowy podmiejskiej i „wstęgi” zabudowy występują wzdłuż dróg w obrębie niektórych terenów koncesyjnych.”

 

W Studium uwarunkowań każdej z gmin są zaznaczone złoża rud cynku i ołowiu.

W ciągu pierwszych 5 lat lej depresji będzie sięgał 7 km od złoża (i z każdym rokiem wydobycia będzie się powiększał).

Sprawdźcie czy mieszkacie, pracujecie, uczycie się nad złożem lub lejem depresji.

Z zasady powinno się w trosce o życie i zdrowie ludzi eliminować wydobycie pod zabudową mieszkaniową zwłaszcza przy zastosowaniu materiałów wybuchowych, na prognozowanej głębokości 60 -140 m (a w zasadzie jeszcze mniej jeśli uwzględnimy wysokość pokładów oraz fundamenty budynków, infrastrukturę podziemną).

Analizy wskazują na możliwość osiadania gruntu nad złożem i ze względu na uwarunkowania hydrogeologiczne również nad lejem depresji. Efektem osiadania gruntu będą szkody w obiektach liniowych i urządzeniach precyzyjnych – gazociągach, wodociągach, tlenociągu, halach produkcyjnych (suwnicach), obiektach  budowanych dotychczas bez nadzoru Urzędu Górniczego.

Wg Raportu Multiconsult bezpośrednio nad złożem Zawiercie 3 zlokalizowane są 1235 obiekty – 779 budynków mieszkalnych, 13 budynków biurowych, 27 budynków usługowo-handlowych, dworzec, 11 budynków przemysłowych, 19 budynków magazynowych, 1 szkoła, 5 budynków szpitali i zakładów opieki medycznej, 329 gospodarstw rolnych, 2 obiekty kultu religijnego, i inne.

Gwarancją bezpieczeństwa ma być zastosowanie metody filarowo-komorowej oraz podsadzki hydraulicznej. Podsadzka nie wypełnia pustek w 100%, a filar pod ważniejszymi obiektami zmniejsza zysk inwestora. No i pytanie gdzie pozostawić filar – pod szpitalem? pod szkolą?  pod dworcem?

Mieszkańców pozostałych gmin zachęcamy, żeby sprawdzili czy nie mieszkają, pracują, uczą się w obszarze zagrożenia.

No i oczywiście nie należy zapominać o zagrożeniu nad lejem depresji

Czy odpady będą stanowić problem?

W prospekcie RTH z maja br. nie wspomniano o gospodarce odpadami – wytwarzaniu, przetwarzaniu, składowaniu, oddziaływaniu.

Więcej napisano w Raporcie technicznym zleconym przez kanadyjskiego RTH:

  • Wg rozdziału 1.14.1. planuje się docelowo przerabiać 6000 ton rudy na dobę, 2,16 mln. ton/rok przez 8 lat.
  • Odpady zawierać nadal będą cynk, ołów (z rudy odzyskiwane będzie niespełna 90% tych pierwiastków), a także wymienione na stronie 138-139 raportu: arsen, kadm, tal,… – pierwiastki pozostawione w odpadzie w trosce o czystość koncentratu (a importowane do kraju na potrzeby przemysłu).
  • W rozdziale 18.3.2.2 podaje się, że w ciągu roku wytwarzać się będzie 1,96 mln. ton odpadów łącznie (z 2,16 mln. ton/rok rudy).
  • Wg rozdziału 1.16.1.2. planuje się zdeponować w ciągu 8 lat 11,6 mln. m3 osadów poflotacyjnych.

 

Wg Prezesa Końskiego powierzchnia składowisk  wyniesie  150 ha.

Jakie są plany zabezpieczenia osadnika z 11,6 mln. m3 szlamów poflotacyjnych?

Wg rozdziału 1.16.1.2 kanadyjskiego Raportu technicznego:

  • pod tym składowiskiem zostanie ułożona warstwa uszczelniająca”,
  • jedynym materiałem wymagającym dowiezienia z zewnątrz (!), jest materiał na początkową konstrukcję tamy, na 2 pierwsze lata produkcji”(!!),
  • „kolejne wały będą budowane z grubej frakcji odpadów poflotacyjnych” (!?).

Nie będzie to więc szczególne dokładne zabezpieczenie stabilności szlamów, przed przenikaniem do gruntu i wód gruntowych, emisją do powietrza.

Pozostawione w stawach poflotacyjnych odpady z przeróbki rudy cynku i ołowiu to bomba ekologiczna z opóźnionym zapłonem. Obecność składowisk odpadów górniczych związana jest z możliwością wystąpienia katastrofy na tych obiektach (stabilność konstrukcji), czego przykładem może być (…)  pęknięcie osadnika poflotacyjnego rud miedzi w Iwinach (Polska 1967), w wyniku którego przedostało się na zewnątrz 12,3 Mm3 odpadów, pozbawiając życia 18 osób, raniąc 500, zalewając kilka wsi. Ilość odpadów porównywalna jest z prognozowaną przez SRK dla naszego rejonu w ciągu pierwszych 8 lat eksploatacji

Ilekroć Państwo usłyszycie, że kopalnia będzie wydobywać więcej niż 17 mln. ton rudy, eksploatacja potrwa więcej niż 8 lat – to ilość wytworzonych odpadów będzie tylokrotnie większa.

Wyobrażacie sobie Państwo składowisko 150 ha, szlamy w ilości 11,6 mln. ton, (tylko dla 8   lat)? Moja wyobraźnia tego nie ogarnia.

Czy kopalnia cynku i ołowiu, przetwarzanie rudy, osadniki na szlamy poflotacyjne będą oddziaływać na obszary chronione?

Prospekt RTH  z maja br. nie odnosi się do oddziaływania instalacji na obszary chronione – temat został pominięty jako nieistotny.

W rozdziale 1.4.1 (strona 8) kanadyjskiego Raportu technicznego  zapisano, że: „na obszarze projektu, którego dotyczy WOTE (Wstępna Ocena Techniczno-Ekonomiczna), nie znajdują się żadne rezerwaty przyrody ani parki”  – pamiętajmy, że dane do kanadyjskiego raportu dostarczył polski oddział RTH.

Ale już w załączniku nr 31 do aPGW (aktualizacja Planu Gospodarowania Wodami) dla dorzecza Wisły i dla dorzecza Odry jest adnotacja o możliwości wpływu kopalni (nie wspomniano o flotacji i składowiskach) na cele obszaru  Natura 2000 PLH 240041.

Multikonsult w „Analizie wpływu potencjalnej budowy kopalni …” wskazał obszary cenne przyrodniczo, na które będzie oddziaływać kopalnia:

W promieniu 6 km (zasięg leja depresji) od złoża zlokalizowane są:

  • dwa korytarze ekologiczne:
  • korytarz Częstochowa – Wschód,
  • oraz korytarz Jura Krakowsko-Częstochowska,
  • obszar Natura 2000 – (PLH 240009) Ostoja Środkowojurajska,
  • rezerwat przyrody – Góra Chełm,
  • park krajobrazowy – Park Krajobrazowy Orlich Gniazd
    • pomniki przyrody – „Pióropusznik strusi”, „Zespół źródeł rzeki Centurii” (Łazy).”

 

Reasumując:

  • RTH wyznaczając lej depresji o promieniu 7 km od złoża w ciągu pierwszych 5 lat dostrzegł możliwość oddziaływania na obszar NATURA 2000 Łąki Dąbrowskie – tzn. obszar Dąbrowy Górniczej i Łaz (?!).
  • Multikonsult określając zasięg leja depresji na 6  km od złoża – wskazał inne, liczne obszary cenne przyrodniczo: korytarze ekologiczne, obszar Natura 2000, rezerwat przyrody, park krajobrazowy, pomniki przyrody.

Wydłużenie czasu działania kopalni, ponad przyjęte do obliczeń 5-8 lat, zwiększy odpowiednio obszar leja depresji a co za tym idzie oddziaływanie na obszary chronione.

Mieszkając na JURZE wiesz, które obszary są chronione i w jakiej są odległości od złóż, na które RTH ma koncesje.

Czy możliwa jest budowa nowoczesnej, przyjaznej środowisku oraz odpowiedzialnej społecznie kopalni cynku i ołowiu?

W prospekcie reklamowym z maja 2018 i wielu innych wystąpieniach firma zapewnia, że

„Ostatecznym celem projektu jest budowa nowoczesnej, przyjaznej środowisku oraz odpowiedzialnej społecznie kopalni cynku i ołowiu. Inwestycja może w znaczący sposób przyczynić się do ekonomicznego rozwoju regionu przez ponad 20 lat”.

W opinii Stowarzyszenia żadne przyjęte przez inwestora rozwiązania w zurbanizowanym regionie, na uwodnionych złożach rud Zn-Pb, nie zapobiegną zaburzeniu stosunków wodnych, szkodom w infrastrukturze na skutek osiadania gruntu, degradacji wód i gruntów w związku z magazynowaniem milionów ton odpadów towarzyszących wydobyciu rudy cynku i ołowiu oraz szlamów powstających przy produkcji koncentratów  metali w wyniku procesu flotacji.

Zyski będą udziałem przyszłego inwestora. Natomiast koszty przywrócenia dostępu do dobrej jakości wody, usuwania szkód w infrastrukturze, zabezpieczenia składowisk odpadów i stawów z osadami poflotacyjnymi, przywrócenia równowagi w gospodarce będzie ponosić społeczność powiatu przez następne pokolenia.

 

Dlaczego to założenie nie jest możliwe do realizacji:

  • Ponieważ przedmiotem wydobycia, przetwarzania, flotacji są rudy cynku i ołowiu z domieszką arsenu, talu, kobaltu (…) o powszechnie znanym oddziaływaniu na zdrowie i środowisko.
  • Niemożliwe do uniknięcia są zakłócenia w gospodarce wodami powierzchniowymi i podziemnymi – osuszenie studni nad złożem, obniżenie poziomu lustra wody na obszarze leja depresji, podtopienia zrzucanymi wodami pokopalnianymi. A po zakończeniu eksploatacji skażenie studni na obszarze leja depresji podnoszącymi się wodami wypłukującymi zanieczyszczenia z kopalni. RTH zgłosił do aPGW możliwość niedotrzymania standardów wód powierzchniowych i podziemnych.
  • Niemożliwe jest zabezpieczenie przed emisją do gruntu, wód i powietrza ze składowisk odpadów (strona 250 kanadyjskiego raportu – planuje się wytworzenie 1,96 mln. ton odpadów/rok, 11,6 mln. m3 szlamów poflotacyjnych przy 8-letniej produkcji).
  • Niemożliwe jest uniknięcie szkód w obiektach i infrastrukturze przy wydobyciu na poziomie 60-140 m.
  • Wiele podmiotów gospodarczych (przemysł, turystyka, rolnictwo) zależnych od wody o odpowiednich parametrach, czystego powietrza, stabilnego gruntu będzie musiało zaniechać działalności – zwiększając bezrobocie i zmniejszając wpływy do budżetu gmin.
  • Raport techniczny opracowano dla 17,58 mln. ton rudy wydobytej, przetworzonej, odpadów składowanych przez 8 lat. Autorzy jednak zastrzegają, że wyliczenia oparto na zasobach w kat. INFERRED – a zasoby kopaliny które nie stanowią zasobów eksploatacyjnych, nie posiadają wykazanej rentowności.
  • Nie mając pewności co do ilości złóż przemysłowych, nie można orzekać o wydłużeniu czasu funkcjonowania kopalni. Jeśli jednak przyjmiemy założenie, że kopalnia z flotacją będzie działała więcej niż zakładane 8 lat – to szkody będą proporcjonalnie większe – więcej szlamów, większy obszar leja depresji, więcej szkód w obiektach, infrastrukturze i obszarach chronionych.

Reasumując:

W nowych kopalniach zastosowane zostaną nowoczesne maszyny, pojazdy, kruszarki. Ale nie ma możliwości oddania do użytkowania kopalni cynku i ołowiu z flotacją oraz składowiskami, która przynosząc zysk inwestorowi,  nie stanowiłaby zagrożenia dla zdrowia, środowiska i gospodarki regionu.