Nie ma wniosków o zmianę planu przestrzennego

Wielu mieszkańców naszego regionu zaniepokoiło pismo jednego z podsekretarzy stanu w Ministerstwie Rozwoju, który postanowił poprzeć budowę kopalni cynku i ołowiu w naszym regionie. Rathdowney rozesłał ten dokument do parlamentarzystów oraz lokalnych władz pod koniec zeszłego roku. Zdaniem poseł Ewy Malik  przedstawiciel rządu być może został poproszony o grzecznościowe pismo lub został lobbystą na rzecz firmy Rathdowney. Pani poseł pokazała ten list premierowi Morawieckiemu, a sprawę ma do końca wyjaśnić obecny minister Ministerstwa Rozwoju Jerzy Kwieciński.

Zwróciliśmy się także z zapytaniem do samego Ministerstwa Rozwoju z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji. Od dyrektora biura Ministra – Anny Wójcik dowiedzieliśmy się, że spółka Rathdowney nie przekazała do Ministerstwa Rozwoju żadnych oficjalnych pism, a jedynie jednostronicowy opis spółki i oficjalne broszury.

Zapytaliśmy także władze wszystkich gmin powiatu zawierciańskiego czy wpłynął do nich wniosek o zmianę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, który odnosiłby się do budowy kopalni cynku i ołowiu. Nigdzie taki wniosek się jeszcze nie pojawił.

Z powyższych informacji wynika jeden podstawowy wniosek. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Pismo podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju było typową zagrywką marketingowo – propagandową. Formalnie firma Rathdowney nie poczyniła żadnych kroków, które by świadczyły o rozpoczęciu procedury starania się o koncesje na wydobycie cynku i ołowiu. Nadal więc warto i trzeba działać, by w naszym regionie nie pojawiła się kopalnia cynku i ołowiu.